śWIAT FOKSTERIERóW

Ola i Rokuś · Szczeniaczek

Chciałam się was zapytac na jakich smyczach prowadzacie swoje foksy?Ja do tej pory miałam smycz automatyczną. Tylko mój Roki miał ją od szczeniaka więc teraz kiedy jest starszy ta smycz jest już zasłaba. I nieweim teraz jaką smycz kupic. Bardzo proszę o pomoc.

Emka · Moderator

Ja mam automatyczną i kilka zwykłych Wink

Traper raz chodzi na automatycznej, a raz na zwykłej. To zalezy od sytuacji. Ale zauważyłam, że kiedy zapnę go na automatyczną, cały cza się ciągnie, nawet jak ją zablokuje. Tak jakby nie rozumiał, że ona się kiedyś kończy i cały czas chciał ją wydłużyć Wink

Na zwykłej idzie grzecznie przy nodze. Wie, że ona jest tylko taka długo, jaką widzi i nic na to nie poradzi Wink

Tomasz i jego Ciapek · Szczeniaczek

Ja swojego Ciapka prowadzę na zwykłej, parcianej smyczy. Używałem kiedyś
automatycznej, ale niestety tak się szarpał, że ją popsuł Very Happy

.

Ola i Rokuś · Szczeniaczek

Hej. Ja dzisiaj Rokiemu kupiłam nową smycz firmy Flippy jestem z niej bardzo zadowolona ale flexi którą miałam dotej pory jest też całkiem niezła.

elizz · Administrator Forum

no więc może ja się wypowiem na temat smyczy bo w tej materii mamy spore doswiadczenie , nie tylko dlatego że Foksik jest cały czas na uwięzi, ale również dlatego że tyle smyczy już rozwalił że szkoda gadać,

jak go przygarnęłam to dawno właściciele dali mi razem z nim smycz krótką - taki elegancki łańcuch ze skórzaną 'rączką' wraz z obrożą - dławikiem łańcuchowym (nie wiem jak to nazywać ale wiadomo o co chodzi)

oprócz tego dostałam automat - linka,
automat długo nie pociągnął, zepsuł sie mechanizm, linka sie nie zwijała,

więc kupiliśmy mu kolejny automat, bo ten łańcuch owszem ładny ale nie wiem czy miał metr długości nawet, znowu kupilismy lautomat - inke ale tym razem dla psa o wadze do 40kg!! i ta smycz też mi zepsuł, chociaż oddawaliśmy na gwarancję, ale i tak znowu się zkichała

potem kupiłam taka długą dość smycz, najdłuższą jaką się dało, zwykłą, czarną, taką z regulacją długości, była spoko, ale brakowało mi automatu,

jak wyjeżdżałam do Szkocji w maju to obiecałam Foksikowi że jak wrócę to kupie mu najlepszą i najdroższą smycz jaka tylko będzie dostępna, taka żeby wytrzymała no przynajmniej rok, dwa lata,
i kupiłam mu za 90 zł (dla psa do 20 kg) - może nie najdroższa ale podobno najlepsza na rynku, jakiejś niemieckiej firmy, automat - taśma: polecam!! tasmy zwijane są o wiele lepsze od linek!! Smile

terra · Stawia pierwsze kroczki

Ja też się wypowiem na temat smyczy Very Happy

Moim zdaniem smycze automatyczne psują psa jeśli chodzi o chodzenie bez ciągnięcia.
Ja się pozbyłam swojej automatycznej smyczy ( tak nam poradził nasz szkoleniowiec) i nasz problem z ciągnięciem się skończył. Obecnie mamy smycz firmy lupine. Jest bardzo fajna i mocna. Ma 120 cm i mogę z łatwością psa kontrolować.

Dotka90 · Stawia pierwsze kroczki

Ja tak jak Elizz posiadam smycz automatyczną, ale taśmową, a nie linkową. Kosztowała 76 złotych, ale podobno jest bardzo dobra, ma 5 metrów długości. Nabyłam ją dzisiaj i moja Foksia strasznie się zdziwiła, jak wyszłyśmy na spacer, że ma tyle wolności Wink

I szła i szła i dziwiła się, że wolno jej tak daleko Smile

Jeśli chodzi o ciągnięcie - że smycze automatyczne przyzwyczajają do ciągnięcia.. Zobaczymy, mam nadzieję, że moja się tego nie nauczy. Nie mam z nią najmniejszego problemu jesli chodzi o ciągnięcie, idzie grzecznie przy nodze, kiedy trzeba, a kiedy może powariować to odchodzi dalej, póki co miałyśmy zwykłą parcianą smycz, taką taśmę i tylko co jakiś czas kupowałam nową, jak stara była już bardzo sprana Smile

Ale wyjeżdżam z psiną nad morze, więc chciałam jej dać tam tochę wolności Smile

Jutro kupuję jej jeszcze szeleczki Wink

MARS · Stary wyjadacz

Też jestem przeciwnikiem smyczy autoamtycznych. To jest dobre rozwiązanie jesli w mieście nie ma żadnej możliwości na spuszczenie psa. Wtedy ma jako taką swobodę. Jeśli natomiast pies na spacerach ma możliwość wybiegania się luzem, to smycz powinien kojarzyć tylko i wyłącznie z chodzeniem przy nodze, a do takiego wystarcza zwykła smycz.

terra · Stawia pierwsze kroczki

Właśnie tak myślę.
Cześć Mars Very Happy

Coś cichutko na tym forum Laughing

Dotka90 · Stawia pierwsze kroczki

A ja jestem zwolenniczką Wink

Mój psiak się przyzwyczaił, że jak zakładam szelki to będzie smycz automatyczna i luz, a jak obroża to zwykła smycz i 'grzeczny' spacerek.
Ja lubię smycz automatyczną, bo nawet jak idę z psiakiem do parku to po drodze ma dużą swobodę.
A poza tym mojego psa nie mogę tak byle gdzie spuszczać ze smyczy, więc dlatego cenię sobie długi automat Smile

terra · Stawia pierwsze kroczki

Dlatego Mars napisał, że zależy gdzie stosujesz tę smycz.
Ja akurat mam gdzie wybiegać psa i krótka smycz służy mi do kontroli nad nim.

Ola i Rokuś · Szczeniaczek

Jeżeli pies jest nauczony chodzenia przy nodze..to wydaje mi się że smycz automatyczna jest dobrym rozwiązaniem...pies ma jako taką wolność, my nie musimy wchodzic na te "brudne" trawniki. Ja mam i taką i taką pies chodzi na zmianę Wink

.

Chomik91 · Szczeniaczek

Kiedy ja wychodzę z psem w bardziej ruchliwe miejsca idzie na zwykłej smyczy, na łące czy na polu puszczam go luzem ponieważ jak do tej pory nie ma problemów z przywoływaniem. Inaczej jest z innymi domownikami, tutaj bez 4m smyczy flexi się nie obejdzie.

omfik · Całkiem dorosły foksterier

moj chodzi na smyczy. ma rozne. wyciagana tez, ale ona jest taka niefoksowa:) bardziej do jamnika mi pasuje, a nie do charakteru foksa:) w sumie nigdy jej nie uzylam.

Tobie szczegolnie polecam normalna smycz. Na wyciaganej za bardzo rozpuscisz szczeniaka.:) masz foksa, nie zapominaj o tym!

Chomik91 · Szczeniaczek

Nie zapominam Wink

pieska raczej już nie rozpuszczę, ponieważ nawet gdy jest na wyciąganej smyczy po ustawieniu odpowiedniej długości i komendzie 'noga' piesek nie ciągnie i idzie grzecznie.
Problem w tym, że nie chcemy dopuścić do niemiłej sytuacji lub ucieczki, bo jak już wcześniej wspomniałem na wołanie przychodzi tylko do mnie. Wink