śWIAT FOKSTERIERóW

Forum miłośników foksterierów

Forum śWIAT FOKSTERIERóW Strona Główna -> ZDROWIE... -> swędzenie
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
swędzenie
PostWysłany: Śro 11:08, 22 Lis 2006
karol
Gość

 





witam, jestem posiadaczem foksteriera gladkowlosego, Lucky ma 5 lat jest bardzo madrym i energicznym pieskiem. niestety od jakiegos czasu, okolo 6 miesiecy ma problemy ze skora, tzn drapie sie a nawet wygryza sobie siersc, nie wyglada to tragicznie ale sytuacja nas niepokoi bo zaden z lekarzy wet. nie jest w stanie nic zaradzic. poczatkowo lucky byl podejrzewany o obecnosc jakis pasozytow a niedawno o zwykle uczulenie, lekarz ktory dal taka diagnoze dal psu zastrzyki, sytuacja odrobine sie poprawila ale niestety lucky dopadl tym razem swoj ogonek. kiedy piesek pozostaje sam drapie sie jesli natomiast spedza czas w naszej obecnosci nie robi tego. wczoraj mojej mamy kolezanka byla u wet. ze swoim kundelkiem i pytala o mojego psa, lekarz stwierdzil ze jest to choroba typowa dla tej rasy i leczenie psa to tylko strata pieniedzy, wypowiedz ta troszke mnie zirytowala i dlatego postanowilem szukac pomocy u hodowcow i na innych stronach internetowych, jesli wiecie cos na ten temat i mozecie mi cos doradzic z gory wielkie dzieki. pozdrawiam. karol.
PostWysłany: Śro 15:43, 22 Lis 2006
MARS
Stary wyjadacz

 
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź





Napisz gdzie sie najbardziej drapie, czy sa jakies zmiany na skorze, co podawal lekarz i czy byla po tym jakas poprawa chocby krotkotrwala. Napisz tez czym karmisz psa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:09, 22 Lis 2006
karol
Gość

 





na samym poczatku byly to lapki i brzuch teraz po jakims czasie "zaatakowal" ogonek, na szczescie zapobieglismy temu jakos tzn Lucky nosi plaster na ogonku no i zapomnia troszke o drapaniu, niestety jesli zostawilibysmy go w domu samego moze pozbyc sie ochrony. jesli chodzi o zmiany to skora jest zaaczerwieniona. jesli chodzi o kwestie zastrzykow to nazywa sie to hmm (mam problem z odczytaniem nazwy) a poprawa?! krotkotrwala!
co lucky je? jest to ryz + drób (bez skory) + marchewka + siemie
PostWysłany: Czw 11:08, 23 Lis 2006
MARS
Stary wyjadacz

 
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź





Trudno powiedziec co moze byc tak na odleglosc. Czesto swiad jest przy zapchanych gruczolach okoloodbytowych, wiec trzeba by na wszelki wypadek wycisnac. Moze byc grzybica, wiec 4 krotna kapiel co cztery dni w Nizoralu tez mu nie zaszkodzi. Zamiast siemienia dawaj olej z pestek winogron, bo dziala troche przeciwzapalnie, tylko trzeba go dawac dlugo. Jak nie pomoze to bedziemy kombinowac dalej...
Aaa i jeszcze pomysl czy na poczatek pojawienia sie swiadu nie nalozyl sie jakis okres gdy w domu pojawily sie jakies nowe srodki czystosci. Czasem domowa chemia tez moze powodowac swiad.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:26, 23 Lis 2006
karol
Gość

 





elizz cos wspominala o pchle (choc nie zauwazylem, ale przypatrze sie bardziej dokladnie), wiec moze zaczne wlasnie od tego, tzn od kapieli szamponem przeciw-pchielnym (zarekomendujesz mi jakis dobry szampon lub inny srodek?) chyba ze sugerujesz cos innego....? jesli chodzi o gruczol okoloodbytowy uda sie z tym do weterynarza choc pamietam ze jak bylem piewrszy raz kiedy swiad sie pojawil wet. rzucila tam okiem i bylo ok. a jesli to nie zadziala to moze ta kapiel w nizoralu...dzieki bardzo za rade
PostWysłany: Czw 11:31, 23 Lis 2006
MARS
Stary wyjadacz

 
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź





Szampon p/pchelny sobie daruj bo moze jeszcze psa bardziej uczulic. Lepiej jakis srodek w postaci kropli, Frontline czy cokolwiek innego. Nie wspominalem o tym bo napisales ze pasozyty byly na poczatku podejrzewane, wiec zalozylem ze lekarz cos przeciwko nim podal.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:44, 23 Lis 2006
karol
Gość

 





jesli chodzi o frontline to byl zastosowany ale moze jakies2 - 3 miesiace temu a o ile sie orientuje to srodek ten dziala przez okres miesiaca wiec moze powinienem go zastosowac ponownie, a piszac pasozyty mialem na mysli cos co znajduje sie wewnatrz pieska, nie chodzilo mi o pchly czy kleszcze (hehe chyba sie minelismy troszke) wiec jak? zaczac od frontline?
PostWysłany: Czw 12:46, 23 Lis 2006
MARS
Stary wyjadacz

 
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź





Jak nie ma pchel to nie warto. Na swierzb tez raczej nie wyglada ani na nuzyce bo po pol roku bys mial pol psa lysego. A zeby wewnetrzne pasozyty powodowaly taki swiad, to sie jeszcze nie spotkalem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
swędzenie
Forum śWIAT FOKSTERIERóW Strona Główna -> ZDROWIE...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin