śWIAT FOKSTERIERóW

Forum miłośników foksterierów

Forum śWIAT FOKSTERIERóW Strona Główna -> WYCHOWANIE -> kliker Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
kliker
PostWysłany: Pią 9:21, 07 Wrz 2007
Arab
Szczeniaczek

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław





Witajcie!

Czy probowaliscie moze uczyc psa za pomoca klikera?
Jakie sa Wasze doswiadczenia z nim?

Piszcie w tym temacie jak wam wychodzi szkolenie psa Smile

Ja wlasnie zamowilem na allegro ksiazke z klikerem i teraz z niecierpliwoscia czekam na przesylke Smile Chociaz z tego co wiem szczeniaka to mozna nauczyc tylko podstawowych komend typu siad i podaj lape. Sam jestem ciekaw jak sie kliker sprawdzi.

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:45, 07 Wrz 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





Tak, Tak, Tak! Very Happy Super, ogromnie sie ciesze, ze jest tutaj ktos na forum kto bedzie swojego rozrabiake uczyl wlasnie klikerem! Razz
Zamowiles moze ksiazke Karen Pryor? Czy jakas inna? Polecam Barbare Wladoch (mozna znalezc internetowa wersje jej ksiazki "Pozytywne szkolenie psow")
Moje doswiadczenia z klikerem: POZYTYWNE Very Happy Chciaz poczatkowo wydawalo mi sie malo prawdopobodne, zeby mojemu psu to cos dalo. Jak bardzo wtedy sie mylilam Very Happy Pozniej mialysmy problem z motywacja: Suzi nie chciala jesc wiec trudno bylo mi cokolwiek z nia zrobic. Ale minelo troche czasu i pies calkiem inny! Pracuje prawie na wszystko (herbatniki, maslo orzechowe [nie nutella Razz], kielbasa, zolty ser, bialy ser, jogurt - wszystko! nawet na swoje suche zarcie) i czasami odnosze wrazenie, ze stala sie "klikeroholiczka" Very Happy Przynajmniej raz dziennie musimy cos pocwiczyc. Sama sie tego domaga.
Z tego co mi sie wydaje to szczeniaka mozesz nauczyc o wiele wiecej rzeczy niz siad i lapa. Mozesz nauczyc go targetowania, warowania, chodzenia na luznej smyczy, aportowania, ruszania tylnimi lapami i wiele innych. U nas na szkoleniu tez byly szczeniaki i uczyly sie tego samego co dorosle psy (tylko o wiele szybciej Wink ).
Moja ostatnio uczy sie zakladac koleczko na patyk Very Happy Jest taka zabawka dla dzieci, cos w stylu patyka, na ktory naklada sie kolorowe koleczka. Suzi potrafi zalozyc jedno, poki co, ale bedziemy cwiczyc dalej Smile
Mam nadzieje, ze bedziesz dzielil sie z nami klikerowymi osiagniecia swojego psiaka i opisywal postepy w nauce Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:25, 07 Wrz 2007
Arab
Szczeniaczek

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław





tak, wlasnie oczekuje na ksiazke Barbaty Waldoch i kliker trixie Very Happy to moj pierwszy pies, ma 8 tygodni i mam pewne obawy, nie tyle co do psa tylko co do siebie. Ale mam nadzieje, ze jako poczatkujacy bede mogl go jednak czegos nauczyc. Na razie czytam tutaj [link widoczny dla zalogowanych] i z niecierpliwoscia czekam na przesylke Smile

Jak na razie staramy sie go uczyc podawania lapy. Jak ktorys z domownikow wraca po kilkugodzinnej nieobecnosci podaje mu lape a potem daje przysmak. Jak na razie piesek chyba nie bardzo wie o co chodzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:37, 07 Wrz 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





Cytat:
Jak na razie piesek chyba nie bardzo wie o co chodzi

Jak bedziesz mial kliker to bedzie duzo latwiej mu to "wytlumaczyc".
A uczyles juz siadu? moze lepiej na poczatek nauczyc go ladnie siadac na przywitanie, osobno wyklikac mu podawanie lapki (cwiczac z nim osobno w sesjach), a pozniej polaczyc? tak mi sie wydaje, ze wtedy latwiej bedzie psu zrozumiec.
[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj wszystko jest wytlumaczone. Smile[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:23, 07 Wrz 2007
Spajk
Całkiem dorosły foksterier

 
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5





hmm ja uczylem na czekoladkach (specjalnych dla psow nie szkodzacych) i teraz spajk tych komend slucha sie nawet bez jedzenia

(nauczylem go dosc spporo (jak na 1 psa) siad waruj lapa druga lapa machaj (papa) daj glos zostan przewrot a teraz cwicze nad zamykaniem drzwi ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:41, 11 Wrz 2007
Arab
Szczeniaczek

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław





no i mam juz ksiazke i kliker. Zrobilem z pieskiem kilka sesji majacych na celu przyzwyczajenie do klikera. Klik-przysmak, klik-przysmak. Cos chyba z tego zalapal, po kliknieciu juz podchodzi. To mi pies przytyje przy tych cwiczeniach Smile Musze jeszcze antenke skombinowac do targetowania i moze jeszcze w tym tygodniu uda mi sie go czegos nauczyc.

Ciekawi mnie natomiast to, czy zalapie ze jak klikne to jest to porzadane zachowanie, a nie ze trzeba sie ruszyc po przysmak ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:51, 11 Wrz 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





Cytat:
To mi pies przytyje przy tych cwiczeniach
Moja przytyla, ale w jej przypadku to bylo nawet wskazane, bo bardzo malo jadla i byla chuda. Teraz w zaleznosci ile zje cwiczac, tyle odejmuje jej od "normalnej", dziennej dawki karmy.
Cytat:
Ciekawi mnie natomiast to, czy zalapie ze jak klikne to jest to porzadane zachowanie, a nie ze trzeba sie ruszyc po przysmak ...

Jezeli bedziesz uzywal klikera we wlasciwy sposob to zalapie Wink
Trzymamy kciuki (i lapki) za targetowanie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:37, 13 Wrz 2007
Spajk
Całkiem dorosły foksterier

 
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5





hmm dosc szybko powinna opanowac komendy siad i lezec reszte zalezy jak bedziesz uczyl ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:18, 10 Paź 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





A my tak z ciekawosci zapytamy: jak idzie nauka klikerem Question Siad i target pewnie juz bez problemow opanowane Very Happy
Opisz, prosze, gdybys mogl, Wasze postepy w klikaniu Smile
My ciagle walkujemy wrzucanie papierkow do kosza, nieformalny aport i odchodzenie na miejsce - moze kiedys uda mi sie nagrac w jakiejs przyzwoitej jakosci filmik to tu podrzuce Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:19, 11 Paź 2007
Spajk
Całkiem dorosły foksterier

 
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5





tzn. moj spajk juz umie wychodzenie na rozkaz pojscie do legowiska zamkyac drzwi (pcha je lapami Razz)i lap ot go jeszcze nauczylem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:27, 14 Paź 2007
Arab
Szczeniaczek

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław





nauczylem jak na razie tylko siadu i polecenia "do budy" oraz reaguje na "nie wolno" "nie gryz" "zostaw" i nauczyl sie tego bez klikera. Jak wczesniej pisalem, pies gryzl, potrafil oszczekac, balem sie, ze to juz agresja w genach mu jest pisana, ale dzieki stanowczemu dzialaniu przejawy agresji minely juz prawie calkowicie. W domu jest juz zawsze grzeczny, po prostu zloty piesek, natomiast czasem na spacerze jak nie ma pieska do zabawy to probuje wtedy zabawy ze mna. Gryzie po nogach, butach. Z poczatku klaps po dupie, czy to reka czy smycza + komendy typu nie wolno, nie gryz i jesli juz sie rzuca to komenda wystarczy by sie uspokoil i dalej zajmowal sie soba. Moze tez dzieki czestemu wychodzeniu na dwor i zabawie z innymi pieskami, a takze samemu dorastaniu stal sie samoistnie bardziej ulozony i mam nadzieje, ze to bedzie proces postepujacy.

Jak na razie problemy sa z chodzeniem na smyczy i bez smyczy. O ile nikt z torba w poblizu nie idzie to bez smyczy bedzie szedl za mna. Jesli cos ciekawego zlapie w pysk to ucieka gdzies w ustronne dla niego miejsca, np pod samochod, tak wiec najczesciej musze chodzic z nim na smyczy, a on ciagle z nosem przy ziemi chodzi za swoim tropem, a nie tak jak ja chce. Ale z tego wachania wszystkiego chyba w koncu wyrosnie. Problemem i to dosc duzym, zagrazajacym jego zyciu sa jadace samochody. W wiekszosci wypadkow jak jestem z nim blisko ulicy to skacze na przejezdzajacy samochod. Tak samo jest z rowerami. Teraz w momencie gdy rzuca sie na samochod, to ja szarpie mocno smycz do siebie, co powinno byc dla niego nieprzyjemne i w koncu powinien zalapac, ze na samochody sie nie skacze.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:45, 14 Paź 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





Spajk napisał:
Cytat:
zamkyac drzwi (pcha je lapami )
Musi to bardzo ciekawie wygladac Wink

Arab napisał:
Cytat:
czasem na spacerze jak nie ma pieska do zabawy to probuje wtedy zabawy ze mna. Gryzie po nogach, butach. Z poczatku klaps po dupie, czy to reka czy smycza + komendy typu nie wolno, nie gryz

Hmm...nie chcesz zeby pies sie z Toba bawil na spacerach?? Wydaje mi sie, ze lepiej jest kiedy dla psa wazniejszy jestes Ty, a nie inne psy. Wiem, ze gryzienie po nogach/butach nie wchodzi w gre, ale karcenie go za to reka czy smycza nie jest dobrym pomyslem. Pies moze nauczyc sie, ze zblizajaca sie Twoja reka, albo smycz, to sygnal, ze zaraz zaczna sie dziac nie przyjemne rzeczy. A pies powinien miec jak najwiecej pozytywnych skojarzen ze smycza, a juz tym bardziej z Twoja reka! Ja z moim psem bawimy sie hmmm w dziwna zabawe Razz Nie wiem jak ja nazwac, ale podpatrzylam, ze bardzo czesto bawi sie tak z innymi psami, wiec czemu nie mialaby sie bawic tak ze mna? Wiec wyglada to mniej wiecej tak: pies odbiega na kilka metrow ode mnie w przod, po czym obraca sie do mnie i przypada przednimi lapami do ziemi (albo kladzie sie calkowicie) i czeka. Ja wtedy zaczynam powolutku sie skradac. W pewnym momencie zatrzymuje sie i po chwili obydwie podbiegamy do siebie. Troszke tarmoszenia sie i szarpania, i od nowa: pies odbiega itd itd. Az mi albo psu sie znudzi Wink
Cytat:
Moze tez dzieki czestemu wychodzeniu na dwor i zabawie z innymi pieskami, a takze samemu dorastaniu stal sie samoistnie bardziej ulozony i mam nadzieje, ze to bedzie proces postepujacy.
Z tego co pamietam, to najbardziej "lobuziarski" moment w zyciu psa to wiek okolo 10 m-cy, wiec uzbroj sie w cierpliwosc Very Happy
Cytat:
Jesli cos ciekawego zlapie w pysk to ucieka gdzies w ustronne dla niego miejsca, np pod samochod
Dostal kiedys za to, ze podniosl cos z ziemi??
Cytat:
Tak samo jest z rowerami. Teraz w momencie gdy rzuca sie na samochod, to ja szarpie mocno smycz do siebie, co powinno byc dla niego nieprzyjemne i w koncu powinien zalapac, ze na samochody sie nie skacze.

Kurcze no, zycze Ci zeby tak sie ulozylo, ale co zrobisz jesli bedzie calkiem na odwrot?? Kiedy dla psa szarpniecie smycza bedzie na tyle awersyjnym bodzcem, ze na kazdy rower bedzie reagowal agresja, bo zawsze przejezdzajacy rower=szarpniecie/cos nie przyjemnego?? Postaraj sie tak ulozyc i zaplanowac wszystko, zeby psu wytworzylo sie jak najwiecej pozytywnych skojarzen, a nie na odwrot...bo pozniej dlugo trzeba odkrecac niektore rzeczy...

A wracajac do klikera: probowales cos ksztaltowac? Albo zabawe z pudlem? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:35, 14 Paź 2007
Arab
Szczeniaczek

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław





co do tego gryzienia - nie jestem wlasnie pewny czy to zabawa czy tez jakis przejaw agresji. Jak sie chce typowo bawic to stapa z nogi na noge i podskakuje, wiec na 95% nie chce sie bawic, tylko tym gryzieniem cos powiedziec? Przy okazji wtedy oszczekuje mnie, no ale tak jak pisalem, to sie zdarza juz coraz rzadziej.

nie dostal za podnoszenie z ziemi, taki nawyk ma od zawsze. Tez np jak cos spadnie dajmy na to ze stolu, obojetnie co by to nie bylo, bierze w pysk i ucieka.

A jakie pozytywne metody proponujesz na samochody i smycz? Mam go "ciagnac" za soba smakolykami? A samochody i rowery?


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:24, 14 Paź 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





A nie zmienia on teraz zabkow? To jest szczeniak -> szczeniaki gryza Very Happy
Cytat:
Mam go "ciagnac" za soba smakolykami? A samochody i rowery?
Nie wiem co rozumiesz przez "ciagnac za soba smakolykami"...ja bym probowala wytworzyc jak najwiecej pozytywnych skojarzen, zaczynajac od momentu kiedy jeszcze Twoj pies sobie radzi z tym, ze jest gdzies obok rower. Np glaszczesz go, bawisz sie z nim, dajesz mu smakolyki...po jakims czasie zblizasz sie coraz bardziej do roweru. Inna metoda jest nauczenie psa zeby gapil sie na Ciebie jezeli w poblizu jest rower Wink To robisz wtedy gdy masz czas i chcesz cwiczyc.
Poza tym dobrze jest tez stosowac managment, po to aby pies nie cwiczyl sie w zlym zachowaniu. Poniewaz to jest szczenie to powinien szybko sie nauczyc, ze rower to cos fajnego i nie strasznego, wiec nie trzeba go gonic ani drzec sie na niego Wink Wazne, zeby nagradzac go (nawet tylko/az swoja uwaga) wtedy gdy sie dobrze zachowuje.
Ja z moja caly czas cwicze, zeby nie bala sie obcych psow. Cwiczymi podobnie, zaczalysmy od nauki patrzenia na mnie, pozniej przeszlysmy z tym w miejsce gdzie psy sa, ale w jakiejs bezpiecznej odleglosci, pozniej rozne komendy przy psach (najczesciej siad, bo jest to jeden z sygnalow uspokajajacych), poza tym jezeli widzialam psa, ktorego znam i wiem, ze jest spokojny to spuszczalam ja ze smyczy, zeby zrobila to co uwaza za najlepsze dla niej, a przy okazji bylo to dla niej wzmocnienie (zjawia sie pies->jestem grzeczna->bede wolna Razz ). Skutki sa, chociaz cwiczymy juz ponad rok (ale ona przez 4 lata bala sie psow, a ja z tym nic nie robilam, bo nie wiedzialam co), w tym momencie jest w stanie przejsc kolo obcego psa mieszczac sie na szerokosci chodnika (kiedys uciakala na ulice) Wink
A o smyczy to chyba duzo jest napisane w ksiazce Barbary Waldoch, a na pewno jest cos o chodzeniu na luznej smyczy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:26, 26 Lis 2007
ada86
Dorastający foks

 
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków





http://www.youtube.com/watch?v=oAV7gMF3jC0 tym sie zajmuje moj pies kiedy jest brzydka pogoda a ja rozpiera energia Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kliker
Forum śWIAT FOKSTERIERóW Strona Główna -> WYCHOWANIE
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin